Aktualności

Minister spraw zagranicznych Kęstutis Budrys podczas wizyty w Waszyngtonie spotkał się ze specjalnym wysłannikiem USA ds. Ukrainy, generałem Keithem Kelloggiem.

Minister i K. Kellogg omówili wysiłki dyplomatyczne USA w celu osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju w Ukrainie. K. Budrys oświadczył, że ciągłe nowe żądania Rosji wobec Ukrainy, jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji, wyraźnie pokazują, iż Putin nie chce pokoju i celowo opóźnia ten proces. Szef litewskiej dyplomacji podkreślił, że agresor nie może uzyskać tego, po co rozpoczął swoją agresję, ponieważ zachęci go to do jej podjęcia znowu i znowu.

Budrys stwierdził, że negocjacje z Putinem są możliwe tylko z pozycji siły, a Stany Zjednoczone mają ku temu wszystkie możliwości. Europa, w opinii ministra, gotowa jest pomóc w zwiększaniu presji na agresora i ma do dyspozycji potężne narzędzia – sankcje oraz zamrożone rosyjskie aktywa.

Szef litewskiej dyplomacji podkreślił potrzebę długoterminowego wsparcia dla Ukrainy, w tym wzmacniania ukraińskich sił zbrojnych, ponieważ jest to silny środek odstraszający Rosję, a Litwa zobowiązała się do udzielania długoterminowego wsparcia wojskowego.

"Ponieważ Chiny wspierają rosyjską agresję, a Korea Północna jest bezpośrednio zaangażowana w wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, konsekwencje będą globalne i ukształtują zarówno europejską, jak i światową architekturę bezpieczeństwa. Wspólnym celem Europy i USA jest zapewnienie trwałego pokoju" – powiedział minister.