K. Budrys: Cła nie są dobre dla nikogo - szkodzą naszej gospodarce, firmom i obywatelom
Dziś, 7 kwietnia, minister spraw zagranicznych Kęstutis Budrys weźmie udział w posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych (FAC) Unii Europejskiej (UE) poświęconym kwestiom handlowym w Luksemburgu. Głównym tematem spotkania są stosunki handlowe UE-USA: zmiany w regulacjach taryfowych, możliwe działania odwetowe i łagodzące UE.
"Cła nikomu nie służą. Oznaczają one podatki, szkodzą naszej gospodarce, naszym firmom, naszym obywatelom" - powiedział dziennikarzom przed rozpoczęciem spotkania szef litewskiej dyplomacji.
Według Budrysa, cła doprowadzą do wzrostu cen i inflacji, a rozwiązanie handlowe z USA powinno być poszukiwane, ale środki zaradcze, które eskalują sytuację, nie powinny być podejmowane natychmiast, nawet jeśli UE je posiada.
"To nie jest dobre dla żadnej ze stron. Handel między USA i UE oraz wzajemne inwestycje są najwyższe na świecie. Obie strony cierpią z powodu globalnego deficytu handlowego, z powodu polityki Chin wobec nas, a zatem naturalne jest, że mamy wspólny interes, aby współpracować i znaleźć rozwiązanie w drodze negocjacji", - stwierdził minister.
Budrys podkreślił potrzebę poszukiwania przez Europę środków łagodzących wpływ ceł na biznes, jednym ze sposobów pobudzenia przemysłu UE jest zwiększenie wydatków na obronność, a także potrzebę poważnego rozważenia dywersyfikacji stosunków handlowych i znalezienia nowych rynków zbytu. Szef litewskiej dyplomacji podkreślił, że w tej sytuacji siłą UE jest jej jedność. Według ministra, UE jest zjednoczona i gotowa do obrony interesów wszystkich Europejczyków.
Pełne oświadczenie ministra: https://newsroom.consilium.europa.eu/events/20250407-foreign-affairs-council-trade-april-2025/148472-doorstep-lt-budrys-20250407